Film opowiada historię Elvisa Presleya, który przed wieloma laty zamienił się rolami ze swoim sobowtórem i obecnie pędzi spokojny żywot emeryta na przedmieściu jednego z wielkich miast amerykańskich. Pewnego dnia Elvis staje przed największym wyzwaniem swojego życia. Światu grozi zagłada ze strony starożytnych złych mocy, które powstrzymać może jedynie "król".
Banalna historia przedstawiona w sposób niemal graniczący z cudem. Bo jak można pokazać życie starego Elvisa w komedio-horrorze i to w dodatku walczącego z mumią? Pomysł karkołomny i skazany z góry na porażkę? Otóż nie. Nie jak się ma w obsadzie kogoś takiego jak Cambell. To on zrobił z tego filmu (w moim mniemaniu)...
więcejBardzo przypadły mi do gustu filmy z Brucem Campbellem, więc zabrałem się za obejrzenie jak to ludzie mawiają jego najlepszej kreacji aktorskiej.
Kto by pomyślał że aktor znany głównie z filmów klasy b, odtworzy postać króla rocku tak perfekcyjnie. To właśnie na postaci Elvisa film się opiera, lecz nie tylko tym broni...
pomysł - nawet fajny: oto w domu starców przebywa prawdziwy Elvis (zmarł tak naprawdę jego sobowtór), a jego egzystencja daleka jest od królewskich luksusów. towarzyszy w starczej niedoli mu Murzyn uważający siebie samego z kolei za... prezydenta Kennedy'ego. wspólnie przyjdzie im pokonać wysysającą z pensjonariuszy...
więcejBruce Campbell tworzy tu świetną kreację podstarzałego Elvisa i udowadnia, że nie jest aktorem tylko jednej roli(choć pod koniec zaczyna przypominać sypiącego tekstami Ash'a z "Armi Ciemności"). Pomysł jest zakręcony, sporo dialogów prześmiesznych, całośc ładnie się zamyka, ale sceny z mumią trochę tu nie pasują...