Dusza samobójcy wyrywa się z piersi i pomaga mu nacisnąć spust rewolweru. Wkłada jego melonik i rusza w miasto. Weszła w ciało pijaka, samotnej matrony, a nawet w nieboszczyka w trumnie, czym przeraziła żałobników. Dała nauczkę ekshibicjoniście-gwałcicielowi, ale sama padła ofiarą oficera wcieliwszy się w ptaszka. Jako cielę zostałaDusza samobójcy wyrywa się z piersi i pomaga mu nacisnąć spust rewolweru. Wkłada jego melonik i rusza w miasto. Weszła w ciało pijaka, samotnej matrony, a nawet w nieboszczyka w trumnie, czym przeraziła żałobników. Dała nauczkę ekshibicjoniście-gwałcicielowi, ale sama padła ofiarą oficera wcieliwszy się w ptaszka. Jako cielę została pokrojona na kawałki cielęciny. Wreszcie znalazła bezdusznego człowieka z wakatem na duszę - króla, który bez zastanowienia wydawał wyroki na podwładnych. Niestety, okiennica ucięła mu głowę. Ciało nieboszczyka na ulicy też nie okazało się bezpieczne, bo został pokrojony na organy. Zwariowana dusza wróciła więc do właściciela do grobu i wreszcie miała święty spokój.