Wygląda na to, że - wbrew ostatnim pogłoskom - wytwórnia Warner Bros. jednak planuje realizację sequela
"Człowieka ze stali".
W zeszłym tygodniu
Zack Snyder odniósł się do kolejnej plotki: jakoby
George Miller, reżyser
"Mad Maxa: Na drodze gniewu", był kandydatem do wyreżyserowania filmu. Temat skomentował
Zack Snyder, twórca pierwszego
"Człowieka ze stali":
George robiący jedne z filmów DC? O boże, totalnie! Moim zdaniem George może robić, co chce. Nie rozmawialiśmy o tym i szczerze mówiąc, nie wiem, jaki projekt ma teraz w planach. Ale gdyby okazało się, że faktycznie interesuje go ten temat, z radością z nim pogadam. Oczywiście decyzja o zatrudnieniu
Millera należy nie do
Snydera, a do decydentów z Warner Bros. Według najnowszych pogłosek
George Miller jeszcze nie zdecydował, czym chce się teraz zajęć. Ale podobno, gdyby tylko chciał,
"Człowiek ze stali 2" jest jego. Oczywiście, potencjalnych filmów o bohaterach z uniwersum DC, które mógłby nakręcić
Miller jest więcej. Chociażby
"Justice League Dark", projekt porzucony niedawno przez
Guillermo del Toro.
A kiedy możemy oczekiwać nowego filmu o solowych przygodach Supermana? W grafiku Warnera na najbliższe lata są
"Batman v Superman" i
"Legion samobójców" (oba już nakręcone) oraz dwuczęściowe
"Justice League" (premiery w 2019 i 2020). Coraz więcej mówi się też o nowym filmie o Batmanie. Nie pozostawia to zbyt dużo miejsca na nowego
"Człowieka ze stali".
Inna sprawa, że już jakiś czas temu
Zack Snyder zdradził, kogo chętnie zobaczyłby w roli kolejnego przeciwnika Supermana. Mowa o Brainiacu.
Podsumowując: sequel
"Człowieka ze stali" prawdopodobnie powstanie, istnieje szansa, że wyreżyseruje go
George Miller, a czarnym charakterem być może będzie Brainiac.