Pierwszy raz widziałam go w "Imperium słońca", juz jako maly chlopiec gral znakomicie, pozniej zobaczylam "Małe kobietki" i kompletnie zatracilam sie w jego osobie :P, a potem widzialam go dopiero w "Equilibrium"...fantastyczny facet. To milo, ze odnajduje sie w kazdej roli, dzieki temu dobrze sie go oglada.
Oglądałem z tym gościem tylko dwa filmy:"American Psycho" i "The machinist"Ten pierwszy byłby o wiele lepszy jak by nie powycinali krwawych scen(o ile takie były)a po obejżeniu "The Machinist"chciałbym zobaczyć jak najwięcej produkcji z jego udziałem bo zrobił na mnie zajebiste wrażenie..SZACUNECZEK.
A ja go widziałam w Velvet goldmine. I naprawdę grał niesamowicie. Nigdy bym nie sądziła, że jeden aktor może grać wrażliwego smarkacza i do tego homosexualistę i takiego twardziela jak w equilibrium jednocześnie. Velvet to niesamowity film, wspaniała muzyka no i ci faceci... Wiele bym dała, żeby zobaczyc ten film...
Moim zdanien Christian Bale jest bardzodobrym brytyjskim aktorem. Widziałam go już w różnych rolach, i jestem pewna, że ma talent. Fakt, że jako dzieciak to moze do najprzysojniejszych nie należał, ale teraz... W Equalibrium wyglądał nieziemsko. Tak mała wiadomość w poniedziałek (10.01) na Tv4 leci z nim film.
Też bardzo Go podziwiam i ciesze sie, że tak starannie dobiera ciekawe i różnorodne role. Mam tylko nadzieje, że nie padnie ofiarą kojarzenia go wyłącznie z ról przystojnych-romantycznych..Facet ma talent, ale jest jeszcze młody i wszystko przed nim.Oby tak dalej.
Widziałam juz sporo filmow z Jego udziałem, ale i tak...
ohhh ja ja rok temu oglądałam film imperium słońca do 2 w nocy płakałam jak bobr był wspanialy,i wczoraj znowu go oglodałam nie dowurzenia ze taki przystojny i maly chlopiec tyle rpzezyl piękny film... ahhhh i wogule wyrusl an boskiego gostka:)29 latek ma ehh tylko szkoda zę ma żonke. ale wczorja juz nie płakałam...