Klasyk, prócz rewolwerów odczuwamy na planie obecność charakterów!
Brawo!
Zgadzam się...z początku byłem zniechęcony opiniami ale okazało się, że to tylko malkontenci, którzy nic nie wiedzą o westernach! Świetny film ^^ może sięgnę po książkę. Szczególnie finał filmu i jego prostota była świetna xD
Średnia 6,6 dla tego filmu?
No tak, zwolennicy transformersów, avatara i innego ścierwa...;)
Podobały mi się zarówno Appaloosa jak i tytuły wymienione przez ciebie. Myślę, że raczej chodziło ci o fanów Zmierzchu :D
Okazuje się, że nadal się da - i sprawy honorowe, i dziarskie dialogi.
Ta scena, kiedy Bragg pyta, gdzie mu konia zabierają... kurczę, niejeden tak o kochankę w filmie nie zapyta (^_~)
W realu Irons jeździ konno, to wie, co znaczy koń. Szczególnie takie dziarskie stworzenie, jak tutaj.
Dobry film. Świetne kreacje choć postacie głównych bohaterów są tak surowe i prostolinijne, że z początku wydają się drewniane. Z czasem oswoiłem się z tym.
Przez swoje zamiłowanie do zasad wydawali mi się do bólu przewidywalni, ale mimo to zaskoczyli w końcówce.
Polecam!!
Według mnie ten film to nie był całkiem klasyczny western, dialogi bohaterów są dziwne jednym słowem i kojarzą mi się z filmami braci Coehen, chociaż nie są tak dobre.
Do tego większość ludzi jest zdecydowanie zbyt czysta ;)