Bridget nic nie straciła ze swojego uroku, Mark nadal klasa mimo 60 na karku, McDreamy cieszy oko, genialna Emma Thompson i najważniejsze - humor 10/10. Strasznie żałuję, że to już koniec, chociaż(nie spoilerujac mam jednak pewne nadzieje na kontynuację.
Do krytykujacych twarz Rene, w filmie prezentowała się bardzo dobrze, buzia z delikatnym makijażem wyglądała świeżo, jak na 47(?) lat naprawdę nieźle.