Hej!
Czy znacie filmy podobne klimatem do "Hotelu Marigold"? Na pewno dodatkowym atutem będzie akcja rozgrywająca się w Indiach. Z góry dzięki za odpowiedzi i sugestie.
... taki dla mnie jest ten film. Ciepły, niespieszny, subtelny, ważny bo porusza niezbyt popularne tematy - starość, samotność, zderzenie ze współczesnym pośpiechem, młodością a w tym wszystkim zawiera jeszcze trochę miejsca dla prawdziwej, dojrzałej miłości.. ja sobie takie filmy nazywam slow films.. lubię je kiedy...
więcejfajny humor, bardzo pozytywny film o spełnieniu i samorealizacji w jesieni zycia... i w ogóle......-Brak słów(:D) -Kocham ten angielski humor
1 Pierwsze czterdzieści minut opowiada głównie o szoku kulturowym i jest rewelacyjne.
2 Potem Brytyjczycy kotłują się głównie w sosie własnym i narracja lekko siada.
3 Następnie, niepostrzeżenie rzecz rozbija się na kilka przeplatających się historyjek.
4 Aż nadchodzi splecenie tychże osobnych wątków w jeden...
Gustuje raczej w mrocznych kryminałach a do obejrzenia czegoś z zupełnie innej beczki zachęciła mnie obsada. Historia starych ludzi usiłujących odnaleźć się w nowej rzeczywistości naprawdę wciąga. Zarówno odmienna rzeczywistość indyjskiego miasta, jak i ostatnia runda życia są dla bohaterów wyzwaniem. Historia o...
Piękny film w egzotycznych klimatach ze wspaniałą obsadą gwiazd. Trochę romantycznie, troszkę śmiesznie, troszkę refleksyjnie. Polecam
"Hotel Marigold" w cudowny sposób ukazuje potrzeby ludzi starszych. Choć może wydawać się to zaskakujące, w znacznej mierze niewiele różnią się one od tych, które ma młodsze pokolenie, pewne z nich są uniwersalne, niezmienne... Tzw."jesień życia" ma szansę być pięknym okresem naszej egzystencji, kiedy to można...
uwielbiam filmy, podczas których mogę się odprężyć, bo nic właściwie się nie dzieje (np serial "Siedlisko" :) )
ten taki jest - nienachalny, uroczy, wręcz urzekający. egzotyczna, indyjska sceneria, z delikatną nutką angielskiego humoru.
wielki plus za postać kierownika hotelu.
zdecydowanie polecam, ale uprzedzam, że...
Wielu z Was zada pytanie w stylu: "To była komedia? Gdzie tu się można było uśmiać?"
Zatem proponuję żebyście tłumaczyli sobie to tak: to film obyczajowy z angielskim humorem (jak wiadomo specyficznym!).
Jeżeli jesteś osobą, która lubi całkiem spokojne kino z jakimś morałem, to ten film jest wart Twojego czasu ;)...
Widziałam "Hotel Marigold" w niedzielę na pokazie przedpremierowym i przyznaję, że był lepszy, niż się spodziewałam :) I śmieszny i satyryczny i wzruszający, w odpowiednich proporcjach. Aktorzy zagrali świetnie, ale przy takiej obsadzie nie ma się co dziwić.
Absolutnie polecam!
PS. Maggie Smith jak zwykle rządzi :D...
Warstwa jedna to wystawienie Brytyjczyków w Indiach na element 'culture shock'. Mnie to bardzo wciągnęło.
Warstwa druga to kotłowanina wewnątrz tej grupy nienajmłodszych panów i pań. To również wydało mi się interesujące.
Warstwa trzecia to trudna miłość dwojga młodych Hindusów. I to mi zapachniało Bollywoodem....