...bo historia świata to w gruncie rzeczy historia przemocy wobec kobiet. Widziałam już wiele filmów w tym temacie. Niby nic tu nowego, ale pół filmu płakałam jak bóbr. Bardzo dobrze zagrany. Jeżeli ktoś chce obejrzeć ten film, bo liczy na jakieś sceny rodem z filmów porno to nie polecam, bo nie ma ich i nie o tym jest ten film. Poniekąd ten film to głos w obronie kobiet zmuszanych do prostytucji o których mówi się, że przecież nikt im nie każe i robią to z własnej woli. Może jednak ktoś im każe... Brawo dla Lindy, że nagłośniła ten problem pisząc autobiografię.