Ten film nie opowiada żadnej historii. Ani formy ani treści. Bezsensowne dialogi i nic nie wnoszące przekleństwa. Pocięte scenki nie wiadomo o czym. Ani to zabawne, ani dajace do myślenia, ani nowatorskie... Bardzo na siłę. Szkoda na to czasu od początku wiało nudą no i tak już zostało. Do tego to ma być gimnazjum? Nie widziałem takich karków w gimnazjum
Też mi ten film jakoś nie podszedł, sam kiedyś byłem w gimnazjum i wyglądało to wszystko zupełnie inaczej, to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Słaby film myślałem że będzie trochę lepszy, ale się zawiodłem i to bardzo. Nawet nie wystawiam oceny bo nie ma co wogóle wystawiać i nie ma czemu.
Ci klasyczni bohaterowie - gej ; łysy byczek ; małolata która zaciążyła.
Czy klasyczne teksty nastolatków jak zalotne "chodź zrobić mi loda" w scenie na balkonach...
Przez takie filmy narodził się Vega - nudziarstwo, nic się nie dzieje, a tempo jest godne przeciętnego ślimaka. Później nic dziwnego, że ludzie chcą oglądać takiego Vegę, mimo że tam samo gówno, to przynajmniej jakąś się można ekscytować, na coś patrzeć, a tutaj każdą scenę można dwukrotnie skrócić, ale wtedy nie byłoby pełnego metrażu. Za mało tutaj po prostu rzeczy, które by się działy.
No i tutaj taka tania kontrowersja z tym kościołem, bo oczywiście młodzież chodzi jak szalona teraz do kościoła.