W jednej z pierwszych scen, główny bohater – dystyngowany ambasador ubolewający nad utratą umiłowanej małżonki - powołuje się na suplikację ‘od nagłej i niespodziewanej śmierci zachowaj nas Panie’, a w konsekwencji odczuwa nieodpartą potrzebę wyjaśnienia zaległych, a wyraźnie ciążących mu spraw. Pominąwszy żałobną...
Film jest piękny, pozwala wsłuchać się w siebie i zobaczyć ostatni zakręt. W tym przypadku -
bezbolesny i "szczęśliwy" - ale generalnie - seans jest naprawdę piękną chwilą, chwilą dla siebie
i dla naszego postrzegania świata. Polecam! Widziałem go własnie po raz drugi, po kilku latach,
nabiera wartości.
SPOILERY
Film dobry i z potencjałem. Zanussi po raz kolejny sięgnął po wybitnego, nieżyjącego już Zbigniewa Zapasiewicza, dla którego była to kolejna rewelacyjna rola. Szkoda tylko, że zupełnie zawiódł karykaturalny i beznadziejny Olbrychski, a po Stuhrze niestety niewiele się można spodziewać.
Zdjęcia są piękne,...
Film świetnie się zapowiadał po pierwszych ujęciach. Ale na tym się skończyło. Kolejne sceny wciąż zapowiadały coś ciekawego ale niestety pozostawały bez rozwiniecia.
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Pan Zanussi, znany przecież z przeintelektualizowania swoich filmów, chciał właśnie od niego uciec. Stąd wartka akcja,...
1. Trudno nie odnieść wrażenia, że film kończy się bardzo słabo, no bo tak właściwie... Co to ma być? Rozrzucenie prochów żony i śmierć. Niby fajnie, ale gdzie tu jakaś wymowa? Jaki to ma związek z tym, co obejrzeliśmy wcześniej?
2. Bardzo dobry Zapasiewicz i pan Rosjanin. Dobry Stuhr
3. I pytanie - właściwie o czym...
Czytam te zachwyty i nie wierzę bo dla mnie ten "film" to potworna kicha ale jedno mnie cieszy, to że jest taka różnorodność w opiniach znaczy że każdy może odkryć w obejrzanym filmie coś dla siebie.Fajnie jeszcze jak mimo skrajności opinii ludzie nie obrzucają się bluzgami.
Na najnowszy film Zanussiego nastawiałem się z wielkimi nadziejami, obstawiając go za faworyta tegorocznego festiwalu. Niestety muszę stwierdzić, że zawiodłem się na całej linii. Po tak znakomitych działach jak "Barwy Ochronne" czy "Życie jako śmiertelna ... " reżyser stworzył obraz bardzo przeciętny, nieciekawy,...
Znam angielski i rosyjski na tyle, że zrozumiałem odpowiednie fragmenty, ale niestety język Cervantesa jest dla mnie zupełnie niezrozumiały. Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś kto oglądał film z napisami lub rozumiał te dialogi, napisał o czym rozmawiano :) Pozdrawiam.
powinien ten film wyreżyserować jakiś dobry reżyser, a nie nawrócony Zanussi. No, i te dialogi: drewno z plastikiem; to nie są inteligenckie niedomówienia, zawieszenia i półsłowka, tylko stylizacja. Niestety stylizacja. Zanussi stylizuje się na samego siebie sprzed lat, tylko,że to już puste i bez znaczenia. Może to...
więcej