Film pomimo pozornie powolnej akcji wciąga i daje do myślenia. Przedstawia poplątane losy ludzi(aż za bardzo). Z pewnością prawdziwe są w filmie uczucia. Pojawia się też "trzeci świat" - jeśli takie pojęcie jeszcze funkcjonuje. Bier lubi ten kontekst i my Europejczycy jako przedstawiciele "lepszego świata" wypadamy w nim blado...