Serio nie ma lepszych scenariuszy? Ktoś w ogóle badania robi co chce oglądać polska publiczność? Widziałem zwiastun tego dzieła. Smutne, że Kożuchowska rozmienia się na drobne, ale rozumiem, że życie na poziomie kosztuje...
A ona była kiedyś w "grubych"? Przecież to poziom Karolaka.
"Scenariusz"? Przecież to żywce zerżnięte od Dickensa.