jak jesteś gejem i masz chłopaka lub męża, to filmy z Reynoldsem sa idealne jako kino familijne do niedzielnego mielonego z ziemniaczkami i cwikłą. bardzo przystojny aktor, ciekawe scenariusze, a jednocześnie nie jest to kino jak ojciec chrzestny czy pianista czy 12 gniewnych ludzi, tylko taki luzik arbuzik dla neoliberalnej lub lekko lewicowej klasy średniej