W swoich filmach równo jedzie po bandzie szydząc ze wszystkiego do tego jest zajébiście zabawny. Jeśli o mnie chodzi 8/10
Rozśmiesza to on może fanów Kuby Wojewódzkiego bo ma podobny takt i smak (czyli brak takowych). We mnie jego gagi i kalambury wzbudzają odruch wymiotny.
Cohen jest zdecydowanie mistrzem żydowskich komedii dla Amerykanów. A to znaczy ,że to dno i dziesięć stóp mułu.
No tak, przecież Prawdziwemu Polakowi nie mogą się podobać żydowskie komedie dla Amerykanów, więcej: On ma obowiązek (i oczywiście przywilej nie byle jaki) wykazywać ich dnowatość i mułowatość.
Prawdziwemu Polakowi nie może się podobać nic co żydowskie (oczywiście żydowskość ową ustala On sam w swojej nieskończonej mądrości, zatem, tak, ja też jestem żydem, ewentualnie ich kukiełką, co chyba jest jeszcze gorsze nawet), Prawdziwy Polak ma obowiązek traktować wszystko to z poczuciem pogardy i wyższości (no bo, bądźmy szczerzy, zaiste wielcy są Ci Prawdziwi Polacy i zaiste wielkimi i doniosłymi rzeczami mogą się pochwalić (a jeśli niczym, jakimś trafem, to i tak to rzecz jasna w wyniku spisku rządzących światem Żydów).
Ach jak ja żałuję, że urodziłem się tylko polakiem, nie tym Prawdziwym, i że otaczam się tylko polakami, nie tymi Prawdziwymi. Naprawdę mi wstyd za to. Ale Moi Drodzy, to przez tych wstrętnych żydów, to ich wina.
Pierd0lisz farmazony. Filmy Saszy są na poziomie ludzi z Warsaw Shore,albo bohaterów dokumentu "Czekając na sobotę". Normalny czlowiek jest nimi w najlepszym wypadku zażenowany ,najczesciej obrzydzony.