Owym momentem była sytuacja jak zacząłem przegrywać wyścigi gdy brakowało mi dosłownie sekundy dwóch. :// Gdyby nie ten niuans gra byłaby kozacka bo model jazdy w niej jest bardzo przystępny, widoczki miłe dla oka, długi tryb kariery, sporo fur no i sama atmosfera gry była ok.
Niestety nie ukończyłem gry przez te trudne wyścigi.
no tu sie zgodze, wyscigi wyscigami ale te zawozenie ludzi tak mnie wpieniało ze masakra. tepi idioci wola na piechote se pojsc bo nie zdazyłem o sekunde, co za kretynskie rozwiazanie gameplayowe. EH. /END.
Witam bratnią duszę The Prodigy.
w TDU grałem już wiele lat temu ale jakoś trafiłem na nią ostatnio i wspominam ją najlepiej jak się da.
Wyścigi byly trudne niektóre owszem, ale kupiłem sobie jakas tam kierownice za 50zł używaną i było o wiele lepiej.
Jedna z tych gierek które zabrały mi najwiecej czasu jako graczowi, setki godzin, dziesiątki tysięcy godzin.
Swojego czasu byłem w top20 światego rankingu online. (bezpośrednie wyzwania). To wszystko chyba dzięki Corvette Z06
>Witam bratnią duszę The Prodigy.
Witam również serdecznie!
Kojarzę Cię z "The Prodigy Polish Fans". :D
Tam również, ale prędzej z The Prodigy Polska, bo toć moje.
kanał YouTube z nagraniami polskich koncertów też powinieneś kojarzyć ;)
A pewnie, że kojarzę i z Last.fm Cię kojarzę. :))
Nie wiesz czy jakaś EPka od "The Prodigy" się nie szykuje bo z tego co mówili "No More Albums"?
A pewnie, że kojarzę i z Last.fm Cię kojarzę. :))
Nie wiesz czy jakaś EPka od "The Prodigy" się nie szykuje bo z tego co mówili "No More Albums"?